3 : 0
Wydawać by się mogło, że mocno przeciętna drużyna Kłusaków nie przyciągnie na trybuny jakichś niesamowitych tłumów. Okazało się, że bilety trzeba było zdobywać, bo na Old Trafford zameldowało się ponad 73 tysiące kibiców.
Liczne kontuzje w zespole sprawiły, że Sir Alex zdecydował się na awaryjne powołanie Paula Scholes’a, który zdążył już zażyć uroków piłkarskiej emerytury. Rudowłosy pomocnik odpłacił się Szkotowi dobrym występem przypieczętowanym strzeleniem pierwszej bramki, która ustawiła mecz. W drużynie gospodarzy w bramce zagrał, zazwyczaj rezerwowy, Anders Lindegaard, ale nawet to nie spowodowało, żeby Kuszczak znalazł się w kadrze meczowej. W Boltonie rewelacyjny występ zaliczył Węgier Bogdan (m.in. obronił rzut karny Rooney’a), pod nieobecność etatowego bramkarza drużyny – Fina Jaaskeilainena.